Dzięki warsztatom szycia na maszynie zorganizowanym przez Stowarzyszenie blizej Siebie i Natury.
(Pamiętacie lalę szmaciankę uszytą ręcznie? Do dziś jest to jedna z lepszych przytulanek.) A
Teraz, kiedy Werka chce ubierać lalki zapotrzebowanie na sŻycie wzrosło. Nauka przebiegła sprawnie i tu wielkie podziękowanie w kierunku organizatorek.
Uszyty przeze mnie organizer miał być miejscem na chowanie smoczków, zawieszonym przy łóżeczku ale szybko znalazł inne zastosowanie....
"Mamusia to ...to jest ...kołderka dla Misiów" -wykrzyknela Werka i szybko je tam włożyła.
Sliczna kolderka wyszla spod maminych rąk :)) bedzie wiecej ? ;)
OdpowiedzUsuńMama czeka naGwiazdora podobno taszczy maszyne do szycia :) wtedy sie zacznie bo pomyslow co nie miara.
OdpowiedzUsuń